30 marca 2017

Święto Chorągwi Krakowskiej ZHP - rajd zuchowy TADEUSZEK

 
 
Odnaleźć ducha Bohatera - takie było zadanie zuchów na tegorocznym Święcie Chorągwi Krakowskiej ZHP. Jak zuchy to zrobiły? Wybrały się w podróż po bajkach, by spotkać ich bohaterów i dowiedzieć się, jakie cechy są im potrzebne. Bohaterowie ukryli się na krakowskich Plantach. Trzeba było ich odnaleźć, przejść przez magiczne wrota baśni/bajki i wykonać jakieś zadanie. 
 
U Dzwoneczka z "Piotrusia Pana" zuchy grały w statki. Musiały się wykazać logicznym myśleniem i szczęściem :) 
 
 
U Łucji z "Opowieści z Narnii" na chwilę zmieniły się w kogoś innego, przywdziewając na twarz maskę. Niektóre zuchy z pomalowanymi twarzami zostały aż do przyjazdu do domu.


Były też inne postacie m.in. z: "Alladyna", "Króla Lwa", "Pippi Langstrumpf", "Smerfów".



Oprócz tego zuchy miały też możliwość dowiedzenia się o samym Tadeuszu Kościuszce, któremu chciały pomóc. zdobywały wiedzę na jego temat, za co otrzymywały dodatkowe punkty. musiały przy tym wykazać się spostrzegawczością, bo kartki z pytaniami były ukryte.
Zmagania zakończyły się pod Wawelem, a dokładniej obok wawelskiego smoka. Na spotkanie z ogromną ilością zuchów przyszedł sam Tadeusz Kościuszko i to on wręczył najlepszym nagrody a pozostałym dyplomy uczestnictwa.


Zuchy podczas gry bardzo dobrze się bawiły. By nie straciły sił - organizatorzy zadbali o poczęstunek w osobliwym miejscu, jakim jest klasztor OO. Franciszkanów.
Piękna pogoda sprzyjała zabawie na świeżym powietrzu. Z Krakowa zuchy wróciły zadowolone.

Pozostałe zdjęcia - w galerii.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz