Zadaniem zuchów było wykonanie czegoś dobrego dla Zaginionych Chłopców. Wszyscy wiedzą, że Chłopcy lubią jeść, zuchy postanowiły więc upiec dla nich ciasteczka i pięknie je ozdobić. W tym celu udały się do Lalandii. Otrzymały fartuchy, kawałek ciasta, z którego trzeba było wyciąć różne kształty.
Gdy ciastka się piekły - można było pobawić się w Zaginionych Chłopców, czyli: poskakać, pozjeżdżać, powisieć czy poprzeciskać się między różnymi elementami. Słowem - skorzystać ze wszystkich atrakcji Lalandii.
Gdy ciasteczka były juz upieczone i przestudzone - zuchy zabrały się do ich ozdabiania.
Gotowe, zapakowane w celofanowe woreczki zostały zabrane do domów.
Zuchy dostały coś jeszcze - znaczki sprawności!!! Od tej pory z dumą będą je nosić przyszyte do rękawów mundurków.
Więcej zdjęć z wyjazdu można obejrzeć w GALERII GROMADY.
Gdy ciastka się piekły - można było pobawić się w Zaginionych Chłopców, czyli: poskakać, pozjeżdżać, powisieć czy poprzeciskać się między różnymi elementami. Słowem - skorzystać ze wszystkich atrakcji Lalandii.
Gdy ciasteczka były juz upieczone i przestudzone - zuchy zabrały się do ich ozdabiania.
Gotowe, zapakowane w celofanowe woreczki zostały zabrane do domów.
Zuchy dostały coś jeszcze - znaczki sprawności!!! Od tej pory z dumą będą je nosić przyszyte do rękawów mundurków.
Więcej zdjęć z wyjazdu można obejrzeć w GALERII GROMADY.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz