7 grudnia 2014

Mikołajkowy Biwak 3 Szczepu "Cedron", Leńcze 5-6.12.2014

"Mały chłopiec zbudził się,
usłyszał głośny świst.
Czy to jawa, czy to sen?
Tego nie wie nikt.
Pociąg zaraz przed nim stał,
Konduktor go zawołał,
Na Biegun Północny zabrać chciał,
Bilet mu skasował."


 Śpiew tej piosenki, napisanej przez dh. Paulinę J. specjalnie na ten biwak, towarzyszył zuchom, harcerzom, harcerzom starszym i wędrownikom naszego szczepu w Leńczach. Tam bowiem spotkaliśmy się, by odnaleźć świętego Mikołaja.


Nie było łatwo, bo przecież wyprawa na Biegun Północny do łatwych nie należy. Mieliśmy jednak bardzo dobrych konduktorów, którzy pomagali, wskazywali, czym można się zająć, by umilić sobie długą podróż.

Wieczorem zuchy obejrzały film, bez znajomości którego na biegun by na pewno nie dotarły. Następnego dnia miały wiele zajęć: trzeba było upiec dla Mikołaja ciasteczka, wykonać ozdoby choinkowe, nauczyć się piosenki, przejść po oblodzonych "szynach". W wagonie restauracyjnym zostały poczęstowane gorącą czekoladą, taniec kelnerów musiały jednak zatańczyć same. Dopiero po wykonaniu tych wszystkich zadań udały się na spotkanie z Mikołajem. Trzeba go jednak było rozweselić, poczęstować, zatańczyć dla niego, bo minę miał niewesołą. Uśmiechnął się przy listach, które do Mikołaja pisali harcerze. No tak, każdy przecież lubi słuchać pochwał, a tych w listach było ich sporo.

Mikołaj wręczył uroczyście wszystkim przybyłym do niego dzielnym podróżnikom magiczne dzwoneczki oraz słodkości. Zuchy dostały także chusty gromady. Z tego prezentu były bardzo zadowolone.

Za przygotowanie spotkania z Mikołajem oraz bezpieczne przewiezienie "Ekspresem Polarnym" odpowiadali następujący konduktorzy: Paulina Cz., Julia M., Dagmara D., Magdalena Sz., Karol O., Kamil K.
Serdecznie im dziękujemy :)

Zdjęcia można obejrzeć w naszej GALERII.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz