30 maja 2012

Zlot Hufca

Ostatni weekend, czyli dni: 25-26-27 maja, zuchy spędziły na Zlocie Hufca, piętnastym już, odkąd zaczęto je liczyć dla Hufca Ziemi Wadowickiej. Terenem, który nas gościł był tym razem ośrodek "Podhalanin" w Wadowicach. Kto jednak pomyśli, że spaliśmy w części hotelowej - jest w błędzie. Zuchy co prawda miały dach (i to solidny) nad głową, bo rozłożyły swoje śpiwory w sali weselnej, ale harcerze i wędrownicy spali pod namiotami niedaleko nas.

22 maja 2012

Zbiórka 22 maja 2012 r.

Zuchy z gromady chcą zdobyć plakietkę hufca. Jednym z zadań jest wykonanie niespodzianki dla Komendanta Hufca. Zuchy wymyśliły, że skoro one od druha Komendanta dostaną plakietki, to on od nich też - ale taką wykonaną własnoręcznie. Na zbiórce wszystkie zuchy robiły plakietki z modeliny, a na koniec wybrane zostały te najładniejsze, które zostaną Komendantowi wręczone.
Nie wskażę jednak, które zdobyły największe uznanie, pooglądajcie i sami oceńcie.
Zbiórka ta była też ważna dla Oli, która otrzymała chustę gromady.

15 maja 2012

Zbiórka, 15 maja

Dziś na zbiórce zuchy brykały. Na zdjęciach (w galerii) może tego nie widać, bo najłatwiej dzieci "ustrzelić" wtedy, gdy zajmą się czymś bardziej statycznym niż podskakiwanie. Zdobywamy nadal sprawność "Kubusia Puchatka", więc malowanie mieszkańców Stumilowego Lasu jest jak najbardziej na miejscu.
Trudnością okazało się dziś chodzenie po linie, ale nie zawieszonej nad ziemią, tylko położonej. Nie pomogła nawet lornetka. Cóż, kiedy nie można było przez nią patrzeć normalnie, tylko na odwrót. Przez to nogi wydawały się bardzo odległe, a równowaga trudna do utrzymania. Zresztą, zobaczcie sami.
Na koniec zbiórki Kasia otrzymała chustę gromady.

5 maja 2012

3 Maja

Po raz pierwszy chyba w historii istnienia gromady zuchy wzięły udział w uroczystościach 3-majowych. Uczestniczyły we mszy św. odprawionej w kościele parafialnym w Kalwarii, a po mszy przeszły w pochodzie pod tablice upamiętniające kolejne okrągłe rocznice uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Tam wystąpił Pan Burmistrz, zostały złożone kwiaty, odśpiewano hymn narodowy. Całość   została zakończona na Rynku, gdzie wystąpiły orkiestry strażackie.


Zuchów nie było dużo, bo tylko trzy zuchny, ale przecież nie ilość się liczy! Zapewne większość wyjechała, w końcu to jeden z najdłuższych tzw. "weekendów".

O uroczystości można też przeczytać na stronie Naszej Kalwarii, tam też są nasze zdjęcia:
http://www.naszakalwaria.pl/index.php/kalwaria/437-wito-konstytucji-pytanie-czym-jest-polska-.html